_
   
 
     
 

Tydzień 29

O śmierci

Śmierć jest tylko powrotem do źródła. Jest naturalną częścią życia. Nie powinniśmy bać się śmierci.

(poniższy fragment jest zakończeniem książki „Seppuku (japoński poemat o umieraniu)”)

      – Nie wierzę w pustkę, która definiuje życie – mówię trochę do siebie, trochę do niego. – Od pierwszych atomów, którym zamarzyło się życie, nasza mądrość jest tylko złudnym zwierciadłem naszej niewiedzy.
      Przez chwilę siedzimy obok siebie w milczeniu.
      – Kiedyś wierzyłem w Boga. Tak mnie wychowano. Nie znałem jeszcze źródła, które jest w każdym z nas. Mój ojciec też go nie znał. Umarł zanim je znalazł.
      Różowy horyzont blednie powoli przechodząc w granatową czerń zbliżającej się burzy.
      – Widziałem w życiu wielu bogów, ale żaden z nich nie mówił moim głosem.
      Czuję pierwsze krople ciepłego deszczu. Powoli spływają mi po twarzy. „A może to tylko łzy” – myślę.
      Resztki różowej poświaty gasną na horyzoncie. Ogarnia nas granat bezgwiezdnej nocy.
      – Wierzę w nieśmiertelność. Nasze atomy są wieczne. Były świadkiem powstania wszechświata i będą świadkiem jego zgonu. Czas też wtedy umrze.
      – Bez czasu nie ma nieśmiertelności – jego głos dochodzi gdzieś ze środka mojej głowy. – Nawet pustka przestanie wtedy istnieć.
      Wstajemy bez słowa. Wiem, że nasza rozmowa jest skończona.

 

Drogi czytelniku. Nasza wspólna wędrówka kończy się tutaj. Dalej musisz iść sam. Może spotkamy się kiedyś jak „dwa wiatry w koronach tych samych drzew”.             
 
     
     
  © Copyright 2009 Bogumil Hausman. All Rights Reserved