_
   
 
     
 

pożegnania (2)

najbardziej dudniły w skroniach
rzucane grudki pożegnania

wtopiony w tętniący
krąg żałobników
patrzyłem jak szklisty horyzont
zdarzeń
łopocze strzępami ludzkich twarzy
pobladłych nagle
pod ciężarem chwili
i słychać było
jak przez igielne ucho śmierci
podglądaliśmy nieskończoność

styczeń 1993
Nottingham

 
   
 

 

 
  © Copyright 2009 Bogumil Hausman. All Rights Reserved