_
   
 
     
 

16

      Budzi mnie sapnięcie włączającej się klimatyzacji. Cierpliwie czuwa nad moim snem. Za oknem Tokio mruży zaspane oczy świateł. Okno zajmuje całą ścianę. Żadnej granicy miedzy jawą a snem.
      Czuję ciepło ciała przytulonej dziewczyny. Jest naga. Jej włosy pachną lawendą.
      Michiko budzi się na moment. Przytula się jeszcze mocniej. Czuję delikatny pocałunek.
      Po chwili słyszę jej miarowy oddech. Przez moment jesteśmy jednym ciałem. Liczę uderzenia wspólnego serca. Ciemność pokoju przechodzi z szarości w ciemny granat. Zapadam w sen.

 

 
   
 

 

 
  © Copyright 2009 Bogumil Hausman. All Rights Reserved